Lider pokonany!

W 13. kolejce krośnieńskiej „C-klasy” czekał na nas prawdziwy hit - mecz lidera z wiceliderem. Zwycięsko z tego starcia wyszli „żółto-czarni”, którzy na własnym stadionie pokonali drużynę z Posady Górnej.

Początek tego spotkania na szczycie był wyrównany, bez wskazania na którąkolwiek stronę. Obie drużyny atakowały, jednak nie potrafiły sobie stworzyć dogodnych sytuacji. Pierwsi do głosu doszli gospodarze, którzy po ładnej akcji zagrozili bramce Beskidu, ale piłka uderzona głową przez Gracjana Hędrzaka odbiła się tylko od poprzeczki. Z minuty na minutę przewaga LKS-u zaczynała rosnąć. Stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje. W 27. minucie po dobrym dośrodkowaniu piłkę otrzymał Gracjan, jednak po jego strzale piłkę wybił bramkarz, natomiast przy dobitce dobrze ustawionego Łukasza Wójcika nie miał już żadnych szans. Gospodarze po tej bramce nabrali wiatru w żagle i nadal atakowali, lecz piłka nie chciała znaleźć drogi do siatki. W 39. minucie po jednej z nielicznych akcji gości, sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku przyjezdnych w polu karnym i podyktował "jedenastkę". Sama decyzja była dość kontrowersyjna, a J. Maślany pewnie wykorzystał rzut karny. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic wartego uwagi.

Na drugą połowę wyszliśmy jeszcze bardziej skoncentrowani. Przeważaliśmy w każdym aspekcie gry, nie dając szans na stworzenie sobie sytuacji gościom. W 57. minucie po kolejnej akcji prawym skrzydłem Przemysław Florek dośrodkował piłkę w pole karne. Futbolówka po drodze trafiła w rękę zawodnika Posady Górnej, a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł niezawodny w tym sezonie Łukasz Wójcik i pewnie pokonał bramkarza. Kolejne minuty gry były bardziej wyrównane, kilka sytuacji stworzyła sobie również drużyna Beskidu. Po jednej z akcji gości nasza drużyna ruszyła z kontrą, szybko przetransportowaliśmy piłkę pod pole karne przeciwnika, a dobrze dysponowany dzisiaj Przemysław Florek podał piłkę Łukaszowi, który w takich sytuacjach się nie myli i ustanowił wynik spotkania na 3:1, sam zdobywając hat-tricka. Do końca spotkania pozostało jeszcze 15 minut jednak „ żółto-czarni” zagrali tą końcówkę bardzo mądrze i nie stracili żadnej bramki.

Podsumowując, podopieczni Macieja Bednarczyka zagrali dzisiaj jedno z lepszych spotkań w tym sezonie. Rzadko popełnialiśmy błędy, a po konsekwentnej grze z przodu strzeliliśmy liderowi trzy bramki, dzięki czemu w ligowej tabeli zrównaliśmy się punktami. Walka o pierwsze miejsce zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie.

LKS Górki: K.Kuś – S.Podulka, T.Florek, S.Florek, K.Matracki - P.Florek (A.Florek 79’), R.Graboń (R.Florek 57’), K.Szuba (M.Reczek 57’) Ł.Wójcik - M.Wiszyński, G.Hędrzak ( M.Sowa 88’)

Bramki: Łukasz Wójcik 27’, 57’ (karny), 73’