Strzelecka kanonada

Strzelecka kanonada

 W 6. kolejce krośnieńskiej "B-klasy" naszą drużynę czekał pojedynek z Sanem Nozdrzec. Zapewne mało kto spodziewał się, że niedzielne starcie będzie miało tak łatwy przebieg. Podopieczni Andrzeja Siwika urządzili sobie bowiem prawdziwy trening strzelecki i pokonali piłkarzy z Nozdrzca aż 8:1 (4:0). 

 Już od samego początku spotkania to "żółto-czarni" przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Goście, schowani za podwójną gardą, starali się odpierać ataki góreckiego zespołu, ale plan ten szybko spalił na panewce. W 9. minucie Artur Florek świetnie wrzucił w pole karne, a tam nadbiegający Przemek Florek strzałem głową wpakował piłkę do siatki. Kilka chwil później Michał Reczek otrzymał podanie na wolne pole i wykorzystując swoją szybkość podwyższył rezultat na 2:0. Naszym rywalom brakowało argumentów, aby w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na ciosy górczanów. W przeciągu całej pierwszej połowy San oddał jeden niegroźny strzał, z którym bez problemu poradził sobie Kamil Ostrowski. Podopieczni Andrzeja Siwika raz po raz zagrażali bramce przyjezdnych. W 27. minucie Łukasz Wójcik dostrzegł w polu karnym niepilnowanego Kamila Tomańskiego, a ten ze stoickim spokojem zdobywa trzeciego gola dla gospodarzy. Przyjemnie było patrzeć na tak grającą górecką drużynę. Wynik do przerwy ustalił w 39. minucie ponownie Kamil Tomański, tym razem wykorzystując podanie Gracjana Hędrzaka.

 W drugich 45. minutach obraz gry nie uległ zmianie. Strzelanie chwilę po przerwie rozpoczął Łukasz Wójcik, który wjechał w pole karne Nozdrzca, minął kilku rywali i zdobył swojego piątego gola w obecnych rozgrywkach. Trener Andrzej Siwik mógł ze spokojem przyglądać się poczynaniom swoich podopiecznych. W 63. minucie szóstą bramkę dla góreckiej ekipy zdobył Przemek Florek. Nasz skrzydłowy w swoim stylu wbiegł z futbolówką w pole karne, zwiódł obrońcę Sanu i mocnym strzałem nie dał szans golkiperowi gości. Do końca spotkania "żółto-czarni" jeszcze dwa razy znaleźli sposób na ulokowanie piłki w siatce. Siódme i ósme trafienie było zasługą Arka Ankowskiego, który za pierwszym razem wykorzystał podanie Michała Reczka, za drugim zaś uderzył z rzutu wolnego i tym samym zakończył strzeleckie popisy gospodarzy. Przyjezdnych stać było jedynie na bramkę honorową. 

 Po tak wysokim zwycięstwie, nie wypada nie pochwalić naszej drużyny. "Żółto-czarni" zagrali znakomite zawody i powetowali sobie w ten sposób wyjazdową porażkę z Beskidem. Gratulacje i oby tak dalej! Za tydzień trudny wyjazd do Milczy.

 LKS Górki: Kamil Ostrowski - Sebastian Podulka, Szymon Florek, Tomasz Florek (Mateusz Job 64'), Artur Florek - Przemysław Florek, Konrad Szuba (Emil Graboń 70'), Łukasz Wójcik, Michał Reczek - Gracjan Hędrzak (Arkadiusz Ankowski 55'), Kamil Tomański (Mateusz Sowa 67')

 Bramki: Przemysław Florek 9', 63', Michał Reczek 14', Kamil Tomański 27', 39', Łukasz Wójcik 50', Arkadiusz Ankowski 72, 76'

 Żółte kartki: Gracjan Hędrzak

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości