Awans już w niedzielę!?
Przygotowując się do rundy rewanżowej, nasi piłkarze mieli świadomość, że na wiosnę będą bić się o A-klasę. Po udanej pierwszej części sezonu, w Górkach po cichu mówiło się o awansie, choć zapowiedzi te były bardzo rozważne. Napięcie rozładowała jednak decyzja o reformie rozgrywek w krośnieńskim okręgu. Z jej mocą pewnym stało się, że wystarczy zająć pierwsze z czterech miejsc w tabeli i promocja jest pewna. Przed wiosennym startem żółto-czarni mieli 9 punktów przewagi nad piątym zespołem. Była to spora zaliczka, którą górczanie z kolejnymi meczami tylko powiększali i, dzięki znakomitej postawie, już w niedzielę staną przed szansą na zapewnienie miejsca w wyższej lidze.
Jak to możliwe? Otóż obecnie pierwsza z goniących ekip, a mianowicie Lubatowa, traci do naszej drużyny 15 "oczek". Zakładając, że lubatowianie do końca rozgrywek wygrają wszystkie swoje mecze, podopieczni Andrzeja Siwika by nie dać wyprzedzić się rywalom, muszą zdobyć 6 punktów. Biorąc pod uwagę, że przed nami walkower i darmowe zwycięstwo z Jasionką, potrzebna jest jeszcze jedna wygrana. Najbliższa okazja, by po nią sięgnąć nadarzy się w najbliższą niedzielę, kiedy do Górek przyjedzie Orzeł Milcza. Piłkarze góreckiego LKS-u mogą zatem już za dwa dni cieszyć się z awansu. Nie lubimy bawić się w kalkulacje, jednak z kronikarskiego obowiązku należy poinformować o takiej możliwości. Nawet przy niedzielnym zwycięstwie żółto-czarnych, liga jeszcze się nie skończy. Górczanie wielokrotnie powtarzali, że do A-klasy chcą wejść w efektownym stylu i do końca sezonu będą walczyć o kolejne wygrane.
Skupiając się już tylko i wyłącznie na najbliższym pojedynku z Orłem, trzeba powiedzieć o znakomitej formie, w jakiej są zawodnicy z Milczy. Nasi rywale w zimowej przerwie dokonali solidnych wzmocnień i na wiosnę znajdują się w ścisłej czołówce. Orzeł w ostatnim czasie urwał punkty Krościenku i Wesołej, notując z potentatami remisy, a w pozostałych 4 spotkaniach sięgnął po wygrane. Górczanie będą musieli więc natrudzić się, by pokonać Milczę, ale jak wiadomo, to my jesteśmy faworytem nadchodzącego starcia. Kadrę zespołu wzmocni Arek Ankowski, który ostatnio pauzował za żółte kartki. Miejmy nadzieję, że do gry wróci także Łukasz Wójcik. W niedzielę prawdopodobnie zabraknie Bartka Banasia, a nadal kontuzjowany jest Konrad Szuba.
Początek meczu w niedzielę (14.05) o godzinie 15:00 na stadionie w Górkach. Spotkanie poprowadzą: Sirko, Różycki, Kordyś. Zapraszamy wszystkich kibiców!
Komentarze