Pewne zwycięstwo nad Trześniowem
Szczelna defensywa, konsekwentna gra i skuteczność pod bramką rywala - to główne czynniki, które wpłynęły na wczorajsze zwycięstwo nad Sokołem Trześniów. W ponure niedzielne popołudnie żółto-czarni zaprezentowali się bardzo przyzwoicie, co dało pożądany efekt finalny, jakim było zdobycie kompletu punktów.
Jak wspominaliśmy już w przedmeczowej zapowiedzi, rywalizacja z drużyną z Trześniowa zazwyczaj nie układała się górczanom najlepiej, stąd za wszelką cenę chcieliśmy się przełamać i pokonać bardzo solidną ekipę Sokoła. Receptą na sukces miała być przede wszystkim uważna gra w tylnej formacji i trzeba przyznać, że sztuka ta udała się naszym piłkarzom w stu procentach. Wczorajszy pojedynek był dość wyrównany, ale trudno nie oprzeć się wrażeniu, iż gospodarze mieli pełną kontrolą nad boiskowymi wydarzeniami. W 20. minucie ładną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Przemek Florek, dojrzał w polu karnym niepilnowanego Tobiasza Hędrzaka, a ten z bliskiej odległości dał nam prowadzenie. Trzy minuty później górczanie mieli rzut rożny, który po kombinacyjnym rozegraniu zamienili na drugiego gola. Tym razem skuteczny pod bramką przeciwnika okazał się Łukasz Komski. Goście mieli problemy ze skonstruowaniem jakiejś akcji i jedynym zagrożeniem dla Kamila Ostrowskiego w pierwszej połowie był niezły strzał z rzutu wolnego w wykonaniu środkowego pomocnika Trześniowa.
Po przerwie gra przyjezdnych nieco się ożywiła, jednak wciąż było to za mało, by sforsować dobrze spisującą się górecką defensywę. Zawodnicy Andrzeja Siwika wyprowadzali za to groźne kontry i w 53. minucie znakomite podanie od Łukasza Wójcika wykorzystał Przemek Florek, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnie wykończył tę sytuację. Prowadzenie 3:0 dało naszym piłkarzom spory komfort. Drużyna z Trześniowa przejęła inicjatywę, ale mało z tego wynikało i w zasadzie rywale ani razu nie zatrudnili na poważnie golkipera gospodarzy. Żółto-czarni pewnie dowieźli korzystny wynik do ostatniego gwizdka.
Mimo drobnych błędów, w drugim spotkaniu rozgrywek zachowujemy czyste konto, co jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi pojedynkami. W trzeciej kolejce wybierzemy się do Domaradza i warto byłoby powtórzyć taką grę w meczu z kolejnym Sokołem.
LKS Górki - Sokół Trześniów 3:0 (2:0)
LKS Górki: Kamil Ostrowski - Sebastian Podulka, Tomasz Florek, Artem Derkach, Szymon Florek - Przemek Florek (Jakub Cecuła 81'), Łukasz Wójcik (c), Konrad Szuba (Miłosz Ostrowski 86'), Łukasz Komski - Grzegorz Hostyński (Mateusz Sowa 72'), Tobiasz Hędrzak (Marcin Adamczak 81')
Bramki: Tobiasz Hędrzak 20', Łukasz Komski 23', Przemek Florek 53'
Żółte kartki: Konrad Szuba
Komentarze