Finał jesieni

Finał jesieni

 Powoli dobiega końca runda jesienna sezonu 2019/20. Nasza drużyna pierwszą połowę rozgrywek, bez względu na rezultat nadchodzącego meczu z Trześniowem, może zaliczyć do udanych. Obecnie żółto-czarni znajdują się na fotelu lidera, choć przy niekorzystnym splocie wydarzeń w ostatniej kolejce, górczanie tę pozycję mogą stracić na rzecz Błękitnych Jasienica. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę różne okoliczności, które towarzyszyły zespołowi Mariana Koniecznego na przestrzeni całej "jesieni", pozycję w czołówce tej jakże wyrównanej ligi należy uznać za mały sukces i dobrą pozycję wyjściową przed kluczowymi spotkaniami na wiosnę. 

 Przed najbliższym pojedynkiem z Sokołem żywimy nadzieję, że wspomniany wyżej niekorzystny splot wydarzeń, czyli porażka naszych piłkarzy nie będzie miał swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że żółto-czarni mają przed sobą prawdopodobnie najtrudniejszy wyjazd tej rundy. W Trześniowie zawsze gra nam się bardzo ciężko i tak samo ciężko przypomnieć sobie, abyśmy z tego terenu wywieźli komplet punktów, przynajmniej w ostatnich kilkunastu sezonach (portal 90minut.pl takiego faktu nie odnotował, a czyni to od 2003 roku), choć okazji do wspólnej rywalizacji nie brakowało. Nie będziemy odnosić się do meczów pomiędzy obydwoma drużynami sprzed lat, bo z racji wieku i słabej pamięci to zadanie niewykonalne, natomiast doskonale pamiętamy choćby spotkania z kwietnia tego roku, czy z października 2016. W każdym z tych pojedynków góreccy piłkarze posiadali optyczną przewagę, która nie przekładała się na sukces w postaci wygranej.

 Na szczęście to tylko historia i nie ma ona żadnego wpływu na zbliżające się starcie. Starcie, które to będzie sporo ważyło, szczególnie dla trześniowian. Ewentualna przegrana miejscowych sprawi, że Sokół będzie tracił do naszego zespołu już osiem punktów. Podopieczni Mariana Koniecznego celują oczywiście w zwycięstwo, choć niekorzystny wynik w Trześniowie nie będzie jeszcze największą tragedią. W żaden sposób nie próbujemy usprawiedliwiać hipotetycznej porażki, lecz patrząc zupełnie obiektywnie, to gospodarze niedzielnej potyczki będą grać pod większą presją. Nasi najbliżsi rywale skomplikowali sobie nieco swoją sytuację przegrywając ostatnio w Niebocku. Wynik tego pojedynku mógł być jednak zgoła odmienny, gdyż piłkarze z Trześniowa zmarnowali kilka doskonałych szans, szczególnie w pierwszej połowie i gdyby nie towarzyszył im brak skuteczności, prawdopodobnie pokonaliby dobrze zorganizowaną Victorię.

 To problemy Sokoła, którymi my nie będziemy się zajmować, wszak po naszej stronie również nie narzekamy na ich niedostatek. Pomimo pozycji lidera, w obozie żółto-czarnych da się odczuć pewne niezadowolenie spowodowane przeciętną postawą w kilku ostatnich spotkaniach. Paradoksalnie sięgamy w tych meczach po zwycięstwa, ale styl i okoliczności mogą budzić niepokój i nie jest to opinia odosobniona. Sztandarowym dowodem potwierdzającym te słowa jest rywalizacja z ubiegłej niedzieli, kiedy to wprawdzie pokonaliśmy outsidera rozgrywek - Zryw Dydnię, ale momentami gra naszej drużyny naprawdę dawała do myślenia. Dobrze, że górczanie sami zdają sobie sprawę, iż prezentowana dotąd forma może nie wystarczyć na silny zespół Trześniowa i mają świadomość, że aby myśleć o dobrym wyniku, trzeba dać z siebie więcej niż sto procent.

 Zapraszamy kibiców naszej drużyny na to bardzo ciekawie zapowiadające się widowisko. Początek o godzinie 11:00 na stadionie w Trześniowie. Sędziować będą Panowie: Smoleń, Krzysztyński, Łuksa.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości