Wyjść z dołka

Wyjść z dołka

 Można by się zastanawiać, czy powyższy tytuł tekstu nie jest przerysowany i nie nazbyt przesadny. Być może jest za wcześnie na określanie postawy naszego zespołu mianem kryzysu, czy dołka. Ktoś powie, że ostatnie dwa spotkania to jedynie wypadek przy pracy, i chcielibyśmy wierzyć, że faktycznie tak jest. Porażkę sprzed dwóch tygodni z Błękitnymi Jasienicą teoretycznie można było wkalkulować, wszak nasi rywale to bardzo solidny zespół, przez lata występujący w A-klasie i próbujący wrócić na właściwe tory. Natomiast ostatni remis na własnym boisku z Orłami z Jabłonki może już dawać powody do niepokoju. Z całym szacunkiem do naszych rywali, ciężko wytłumaczyć fakt, że ligowy outsider, po raz drugi w przeciągu roku na stadionie w Górkach, znajduje patent na żółto-czarnych i sprawia naszym olbrzymie kłopoty. Dość powiedzieć, że w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu górczanie zaaplikowali Orłom dziesięć bramek w spotkaniu wyjazdowym. Tym bardziej strata punktów w niedzielnym spotkaniu wydaje się być sprawą dziwną.

 Paradoksalnie jednak punkt zdobyty przeciwko drużynie z Jabłonki pozwolił naszej drużynie powrócić na fotel lidera i choć z przewagi punktowej, jaką piłkarze z Górek wypracowali sobie po czterech pierwszych meczach nic już nie pozostało, to sytuacja w tabeli, mimo słabszej postawy, wciąż jest korzystna i pozwala patrzeć w przyszłość optymistycznie z jednym zastrzeżeniem. Trzeba wrócić do gry z początku sezonu, kiedy to mogliśmy oglądać żółto-czarnych walczących, grających konsekwentnie z tyłu i skutecznych pod bramką rywali. Oczywiście łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić. Zdajemy sobie sprawę, że kadra zespołu w ostatnich pojedynkach wyglądała bardzo ubogo i absencja podstawowych zawodników z pewnością nie ułatwia zadania, ale w najbliższą niedzielę czas na przełamanie i sięgnięcie po piątą wygraną w obecnych rozgrywkach. Piłkarze trenera Koniecznego stawią czoła sąsiedniej drużynie z Jaćmierza, która z dorobkiem 6 punktów plasuje się na 9. pozycji w stawce. Forma naszych najbliższych rywali nie jest więc najwyższa. Jutrzenka w tej kampanii zdołała pokonać jedynie drużyny z dołu tabeli, a mianowicie LKS Wzdów i Zryw Dydnię. Biorąc pod uwagę pozycję obydwu drużyn, a także majowe starcie z poprzedniego sezonu, w którym górczanie wypunktowali jaćmiarzan aż 6:0, wydawać by się mogło, że faworyt nadchodzącej potyczki może być tylko jeden. My jednak przestrzegamy przed tego typu myśleniem przede wszystkim ze względu na fakt rozgrywania tego meczu w Jaćmierzu, gdzie naszemu zespołowi idzie jak po przysłowiowej grudzie. W najnowszej historii mierzyliśmy się tam z Jutrzenką dwukrotnie - raz wyszarpaliśmy szczęśliwy remis 1:1, by rok temu ulec gospodarzom 1:0. Przed nami zapowiada się zatem ciekawe widowisko, które, miejmy nadzieję, pomyślnie zakończy się dla żółto-czarnych. 

 Początek spotkania z Jaćmierzem w niedzielę o godzinie 12:00 na stadionie rywali. Zapraszamy!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości